Termometry – małe urządzenia, które bezwzględnie powinny znaleźć się w każdym domu. Zarówno te do pomiaru ciepłoty ciała jak i służące do określenia temperatury powietrza w pomieszczeniu oraz na zewnątrz. A także w kuchni, gdzie przydadzą się w trakcie pieczenia, gotowania oraz serwowania schłodzonych trunków i koktajli.
Wybieramy termometr do pomiaru temperatury ciała
Kiedyś wybór był oczywisty. Dostępne były tylko i wyłącznie termometry rtęciowe. W 2009 roku zostały wycofane z obiegu ze względu na szkodliwe oddziaływanie rtęci na człowieka i środowisko naturalne.
Obecnie asortyment jest tak bogaty i różnorodny, że naprawdę trudno jest dokonać wyboru.
Termometr elektroniczny. Najbardziej popularny, przede wszystkim ze względu na niską cenę. Przeznaczony tylko do mierzenia temperatury ciała przez usta, pod pachą a także przez odbyt. Wyposażony w duży wyświetlacz oraz sygnał dźwiękowy informujący o zakończeniu pomiaru.
Termometr do pomiaru na czole. Temperaturę ciała mierzy się poprzez przyłożenie głowicy urządzenia do czoła lub skroni. Również wyposażony w sygnał dźwiękowy i czytelny wyświetlacz. Większy i droższy od zwykłego elektronicznego.
Termometr bezdotykowy. Badanie wykonuje się z odległości 5-15 centymetrów od czoła. Wynik otrzymujemy bardzo szybko, bo w przeciągu nawet jednej sekundy (w zależności od modelu). Ma szersze zastosowanie, ponieważ możemy nim wykonać również pomiar temperatury powietrza lub wody. Elegancka i ciekawa obudowa sprawia, że może stanowić doskonały prezent dla znajomych. Niestety, oprócz wielu zalet, ma również wadę – jest bardzo drogi.
A jaki termometr dla dzieci?
Tutaj dopiero producenci prześcigają się w pomysłach. Wymyślne kształty w postaci zwierzątek, piękne kolory i różne sposoby pomiaru. Wszystko po to, żeby czas pomiaru był szybki, jak najmniej uciążliwy, a forma termometru nie odstraszała dziecka.
W przypadku niemowlaków polecam termometr bezdotykowy. Główną jego zaletą jest to, że nie budzimy dziecka podczas pomiaru temperatury. Dodatkowe jego funkcje wykorzystamy także podczas przygotowywania kąpieli – zbadamy temperaturę wody oraz w pokoju dziecinnym, w którym w każdej chwili sprawdzimy temperaturę otoczenia. Jeżeli nie stać nas na tak drogi zakup, to doskonale sprawdzi się zwykły, tani termometr elektroniczny. Wówczas u niemowlaka dokonujemy pomiaru w pupie, pamiętając o redukcji wyniku o 4 kreski. Ciekawym i godnym uwagi rozwiązaniem jest również termometr cyfrowy w formie smoczka.
Dla starszych dzieci, oprócz wyżej wymienionych, proponuję termometr paskowy na czoło oraz termometr do ucha.
Do czego potrzebny nam termometr w pokoju lub w kuchni?
Dla mnie termometr, wskazujący temperaturę otoczenia, nie jest gadżetem ani dekoracją ścienną. Jest urządzeniem, które pomaga ustalić odpowiednią temperaturę w pomieszczeniach. Stała i nie za wysoka (maksymalnie 23 stopnie) temperatura ma duży wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie. Sprawia, że nie przegrzewamy się i nie marzniemy. Dlatego termometr powinien znajdować się w każdym pokoju, szczególnie jeżeli mamy w domu dzieci lub osoby przewlekle chore.
Oprócz utrzymywania właściwej temperatury musimy także pamiętać o nawilżaniu i częstym wietrzeniu pomieszczeń – nawet w czasie dużych mrozów. Zbyt suche powietrze bowiem negatywnie wpływa na błony śluzowe gardła i nosa.
Natomiast w kuchni przyda nam się termometr spożywczy. Niezawodny do przygotowania dań według ściśle określonego przepisu. Osobiście stosuję go w trakcie robienia własnego jogurtu, gdzie wymagana jest temperatura mleka 45 stopni. Dzięki niemu skontrolujemy również temperaturę wewnątrz potrawy, a także będziemy mogli podać gościom wybornego, odpowiednio schłodzonego szampana.
Jak widać termometr przyda się nie tylko w czasie choroby! Zachęcam więc do codziennego korzystania z tego małego, a jakże przydatnego urządzenia. Dzięki niemu będziemy nie tylko zdrowsi, ale i będziemy smaczniej jeść!