Wakacje to nie tylko czas słodkiej beztroski. To także wiele niebezpieczeństw, które zagrażają naszemu zdrowiu. Jednym z nich jest nadmierne opalanie, które może doprowadzić do wielu poważnych komplikacji i problemów na wakacjach. W naszym letnim tekście podpowiadamy, jak chronić się przed słońcem i poradzić sobie, jeśli przesadzimy z kąpielami słonecznymi.
Co może nam grozić, jeśli nie będziemy uważać na słońcu? W najlepszym wypadku szybsze zmarszczki, silne przebarwienia i plamy na skórze oraz wysuszona i popękana skóra. Jednak są też bardziej poważne obrażenia spowodowane nadmierną ekspozycją na słońce. To pęcherze, rozszerzone i popękana naczynka, a nawet rak skóry (bardzo groźny czerniak).
Bezpieczne opalanie
Bezpieczne opalanie latem to nie pusty frazes, ale hasło, które powinno nam przyświecać nie tylko na wakacjach. Trzeba pamiętać bowiem, że opalamy się nie tylko na plaży, ale także podczas letnich spacerów, wycieczek, a nawet w drodze do pracy. Trzeba się pilnować, bo słońce nawet za chmurami może być dla naszej skóry niebezpieczne.
Co robić, by bezpiecznie korzystać ze słońca? Przede wszystkim należy stosować preparaty, które chronią skórę przed słońcem. Do wyboru są mleczka, kremy, balsamy, jednak najważniejsze jest to, aby stosować je regularnie, powtarzać nakładanie kremów do opalania co kilka godzin, a nawet smarować części, które nie są wystawione na słońce (np. pod cienką koszulką lub sukienką). W aptekach oraz drogeriach znajdziemy preparaty do opalania o różniej mocy – zaczynając od filtrów SPF 10, SPF 20 aż po nawet SPF 50 lub nawet większe. Co oznacza ta liczba? Im wyższa, tym dłużej możemy przebywać na słońcu. Dla przykładu, stosując filtr SPF 10, możemy przebywać na słońcu do dziesięciu razy dłużej niż w sytuacji, gdy nie stosujemy żadnej ochrony przeciwsłonecznej. Po prostu naturalna ochrona skóry zostaje przedłużona dziesięciokrotnie.
Poniżej wartości filtrów przeciwsłonecznych, ich moc i zalecenia stosowania:
- słaby (SPF 2-6) – takie kosmetyki mogą stosować osoby o bardzo ciemnej karnacji, bez piegów i przebarwień skóry, która opala się zawsze na mocny kolor, szybko i bez poparzeń. To często osoby z czarnymi i ciemnymi włosami.
- średni (SPF 8-12) – ten filtr przeznaczony jest dla osób o ciemnej karnacji, ze skórą odporną na poparzenia, która jednocześnie łatwo i szybko się opala. Skóra nie ma piegów, a włosy są zazwyczaj ciemne.
- wysoki (SPF 15-25) – to wyższe filtry, które przeznaczone są dla osób o jasnej karnacji, z małą liczbą piegów, z jasnymi włosami. Skóra opala się trudno, na początku na czerwono, dopiero po jakimś czasie brązowieje.
- bardzo wysoki (SPF 30-50) – to filtr, który praktycznie blokuje promieniowanie słoneczne. Dlatego powinny go stosować osoby, które mają bardzo jasną karnację, dużo piegów oraz bardzo jasne lub nawet rude włosy. Skóra pod wpływem promieni słonecznych bardzo łatwo ulega poparzeniom i jest czerwona. Bardzo rzadko po ekspozycji na słońce ładnie brązowieje
- najwyższy (SPF > 50) – to rodzaj filtra, który przeznaczony jest dla dzieci, osób starszych oraz wszystkich tych, którzy mają problemy skórne (m.in. łuszczycę, atopowe zapalenie skóry).
Na co jeszcze zwrócić uwagę, by zachować zasady bezpiecznego opalania? Unikajmy godzin największego słońca, czyli miedzy 11.00 a 15.00. Wtedy promienie są najsilniejsze i mogą wyrządzić nam najwięcej szkód na skórze. Koniecznie jest także stopniowe opalanie i ekspozycja na słońce. Zaczynamy od kilkunastu minut, a kilkugodzinne przebywanie na słońcu zarezerwowane jest na samą końcówkę lata. Trzeba też regularnie uzupełniać płyny, chronić głowę czapką lub kapeluszem, a po każdej kąpieli w wodzie, nakładać filtry przeciwsłoneczne jeszcze raz. Należy też robić przerwy w opalaniu, a ponadto zakładać na oczy dobre okulary przeciwsłoneczne.
Poniżej lista kilku polecanych przez nas preparatów do opalania:
- Suchy olejek do opalania Ziaja SPF 20 to łagodny, wodoodporny środek, który zapewnia bezpieczne opalanie. Preparat do opalania Ziaja ma konsystencję lekkiego żelu, komfortowo się rozprowadza i nie pozostawia lepkiej warstwy na skórze. Utrudnia przyleganie piasku do skóry. Zagwarantuje aksamitne, przyjemne odczucie. Może być wykorzystywany równocześnie na mokrą i suchą skórę. Cena około 20 zł.
- Krem przeciwsłoneczny Clarena Sun Protect SPF 50+ to jeden z najmocniejszych na rynku preparatów chroniących skórę przed słońcem. Połączenie filtrów chemicznych z mineralnymi pozwala na osiągnięcie pełnej fotostabilności, zapobiega powstawaniu przebarwień, reakcji fotoalergicznych oraz zmniejsza ryzyko powstawania rumienia. Dodatkowo zawarty w preparacie kompleks chroni DNA komórki i niweluje podrażnienia wywołane promieniowaniem UV. Witaminy C i E działają silnie antyrodnikowo, natomiast D-pantenol łagodzi podrażnienia i zwiększa nawilżenie skóry. Krem przeciwsłoneczny Clarena SPF 50+ polecany jest do całorocznej pielęgnacji cery naczyniowej, z zaburzeniami pigmentacji oraz po zabiegach dermokosmetycznych. Cena około 80 zł.
- Mleczko przeciwsłoneczne Mustela SPF 50+ to środek, który dzięki swojej łagodności świetnie nadaje się do używania przez dzieci i osoby starsze oraz wszystkich, którzy cierpią na różnorodne dolegliwości skórne. Udoskonalona receptura oparta jest na systemie filtrów organicznych i mineralnych, bez alergizujących filtrów chemicznych, substancji zapachowych, alkoholu, parabenów. Receptura wzbogacona została o naturalny, odżywczy olej z awokado i opatentowany naturalny intensywny. Mleczko z łatwością się nakłada i rozprowadza na skórze, jest niewidoczne po nałożeniu. Formuła mleczka jest wysoce wodoodporna i odporna na ścieranie. Cena około 50 zł.
Pielęgnacja skóry po opalaniu
Jednak nie tylko pielęgnacja w trakcie opalania ważna jest dla naszej skóry. Trzeba pamiętać o niej również po kąpieli słoneczniej. Proste zabiegi pielęgnacyjne oraz kilka prostych trików ułatwią zachowanie pięknego koloru opalenizny na skórze, a jednocześnie zabezpieczą ją przed zmarszczkami i zapewnią piękniejszy wygląd. Jak w prosty sposób pielęgnować skórę po opalaniu? Przede wszystkim trzeba zadbać o odpowiednie nawilżenie skóry. Przydadzą się zarówno dobre kremy i masła nawilżające, ale można też stosować specjalne balsamy przeznaczone do stosowania właśnie po opalaniu. Szukajmy kosmetyków po opalaniu, które zawierają witaminę E, koenzym Q10, polifenole, mało kakaowe, masło shea, olej z awokado lub nawet zwykłą oliwę z oliwek. Warto też postawić na dobrą dietę, czyli taką, w której jest dużo czerwonych i pomarańczowych warzyw oraz owoców. Znaczenie ma także odpowiednie nawilżenie ciała od wewnątrz, czyli picie dużej ilości wody i innych niesłodzonych płynów.
Lista dobrych kosmetyków po opalaniu:
- Nawilżający lotion Nivea After Sun to niedrogi, popularny preparat do stosowania po ekspozycji ciała na słońce. Lotion od Nivea zawiera naturalny ekstrakt Pro-Melanin, który zapewnia długotrwałą, piękną opaleniznę. Preparat wzbogacono o nawilżającą formułę, która zapobiega łuszczeniu skóry.
- Masło regenerujące po opalaniu Nacomi delikatne nawilża skórę, wygładza ją i odżywia. Ponadto koi podrażnioną skórę, tonizuje ją i rewitalizuje. Chociaż konsystencja jest dość gęsta, masło szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Wśród składników aktywnych kosmetyku warto wymienić masło shea, olej macadamia, masło kakaowe. Składniki te mają działanie nawilżające, regenerujące, rewitalizujące. Dodatkowo ekstrakt z aloesu doskonale łagodzi podrażnienia i przyspiesza wchłanianie pozostałych składników. Z kolei ekstrakt z owsa zmiękcza skórę, działa też przeciwzapalnie i niweluje podrażnienia. Cena około 36 zł.
- Spray chłodzący po opalaniu Australian Gold Aloe ma wygodną formułę w atomizerze. To łagodzący i chłodzący spray, który pomaga znieść dyskomfort spowodowany nadmierną ekspozycją na słońce. Nadaje się do wszystkich rodzajów skóry. Oferuje również najwyższej jakości pielęgnację skóry. Ekstrakt z aloesu, ekstrakt z zielonej herbaty, witamina E, prowitamina B5, ekstrakt z lipy, ekstrakt z owoców cytrusowych i silna formuła antyoksydacyjna, która pomaga walczyć z wszelkimi niechcianymi liniami i zmarszczkami. Cena około 55 zł.
Co zrobić, jeśli poparzymy skórę na słońcu?
Niestety, nie zawsze uda się nam ochronić skórę i czasem dojdzie do poważnych poparzeń. Objawiają się one pieczeniem, zaczerwieniem, bąblami, a także licznymi przebarwieniami. Czasem poparzenia mogą skończyć się udarem słonecznym, który poznamy po bólu głowy, temperaturze, bardzo słabym samopoczuciu, a nawet problemach żołądkowych, nudnościach i wymiotach.
Ratunkiem może okazać się zimny prysznic oraz zimne okłady z maślanki czy kefiru. Spieczonej skórze ulgę przynoszą także okłady z zielonej herbaty czy kompresy przygotowane na bazie sody oczyszczonej (sodę mieszamy z wodą, w preparacie maczamy gazę i kładziemy ją na najbardziej podrażnione słońcem miejsca). Dobrze działa też papka przygotowana z drożdży piekarskich i wody, którą smarujemy spieczone fragmenty skóry. Pomagają wszelkie preparaty po opalaniu, ale najlepiej stosować specjalistyczne dermokosmetyki na poparzenia, które kupimy w aptece. Działają silniej niż zwykłe kosmetyki i szybciej poradzą sobie z oparzeniami słonecznymi. Środki te zawierają w składzie najczęściej D-phantenol, cynk, lanolinę oraz lecytynę. Bardzo silnie natłuszczają skórę, dlatego po aplikacja nie należy zakładać ubrań, by środki wchłonęły się w skórę. Gdy pojawią się na skórze pęcherze wypełnione wodą lub nawet ropą, nie wolno pod żadnym pozorem ich przebijać. Po kilku dniach powinny same zniknąć. Jeśli tak się nie stanie, a my nadal źle się czujemy, trzeba koniecznie wybrać się do lekarza.
W czasie udaru słonecznego nie możemy także jeść zbyt ciężkich potraw, bo bardzo szybko może skończyć się to wymiotami. Jedzmy jedynie lekkie sałatki, owoce, warzywa, a zrezygnujmy z mięsa czy tłustych serów. Konieczne jest nawadnianie organizmu, ale zwykła woda może okazać się nie wystarczająca. Przydatne są wtedy napoje z elektrolitami, które lepiej nawadniają organizm niż najlepsza woda mineralna.