Jesienna szaruga nie nastraja optymistycznie. Szybciej zapadający zmrok, chłód, opady deszczu powodują, że nasze dobre samopoczucie gdzieś się ulatnia. Znamy jednak sposób, by nie dać się jesiennym smutkom!
Właściwości aromaterapii
Leczenie zapachem znano już w starożytności. Dziś wykorzystywanie olejków eterycznych do celów zdrowotnych kojarzy się z medycyną alternatywną. To trochę niedoceniony, ale zaskakująco skuteczny element naturalnej terapii.
Odpowiednio dobrany zapach może złagodzić dolegliwości bólowe (bóle głowy, reumatyczne), problemy skórne (grzybica, trądzik), objawy przeziębienia, a nawet cellulit. Aromaterapia pozytywnie wpływa na nastrój, łagodząc objawy depresji, niwelując zmęczenie, rozdrażnienie, konsekwencje stresu. Warto ją wypróbować właśnie jesienią, kiedy dopada nas apatia, a odporność wystawiona jest na próbę.
Domowe spa
W długie jesienne wieczory chętniej zaszywamy się w domu. Zafundujmy więc sobie odrobinę luksusu, na którą zwykle nie mamy czasu. Poprośmy bliską osobę o wykonanie relaksującego masażu. Do zwykłej oliwki wystarczy dodać kilka kropel owocowego zapachu olejku pomarańczowego lub mandarynkowego. Inny sposób to skorzystanie z pachnącej kąpieli. Oddajmy się jej na 20-30 minut. Nasze samopoczucie doskonale poprawi dolanie do wody olejku neroli, bergamotowego czy geraniowego.
Niekiedy wystarczy rozpylić nieco przyjemnego zapachu w powietrzu, aby zdecydowanie poprawił nam się humor. Dobrze mieć w domu kominek zapachowy, pod wpływem ciepła z podgrzewacza zapach olejku staje się szczególnie intensywny.
Inne sposoby na poprawę humoru
Gdy za oknem szaleje wichura, wyjście z domu to ostatnia rzecz, o jakiej marzymy. Bywa, że jedyną aktywnością, na jaką nas stać, jest wsunięcie się pod ciepły koc i spędzenie wieczoru na kanapie. Jeśli do tego zafundujemy sobie kubek ulubionej herbatki rozgrzewającej (kawy, czekolady, kakao) i przytulimy się do ukochanej osoby – poprawa humoru gwarantowana. Niestety, pod kocem nie da się spędzić całej jesieni, a efekty częstego poprawiania nastroju czekoladą zobaczymy już wczesną wiosną, kiedy lżejsze ubrania staną się podejrzanie ciasne.
Nie zaniedbujmy więc aktywności fizycznej również, a może szczególnie, jesienią. Jeżeli nie mamy siły wychodzić na siłownię czy zorganizowane zajęcia fitness, poćwiczmy w domu. Dzięki ruchowi zachowamy zgrabną sylwetkę, dodamy sobie energii, oczyścimy umysł z negatywnych emocji i poprawimy nastrój – jak wynika z badań, wysiłek fizyczny wyzwala słynne endorfiny, czyli „hormony szczęścia”.