Objawy depresji mogą być bardzo różne – od tych psychicznych po psychofizyczne. Odbijają się bowiem nie tylko na samopoczuciu, ale także bardzo często wpływają na nasze zdrowie fizyczne. Podpowiadamy, jak rozpoznać depresję i jak ją leczyć. Dowiesz się też, kiedy warto udać się po pomoc do lekarza.
Czym jest depresja?
Depresja jest szeregiem zaburzeń psychicznych, które prowadzą do obniżenia nastroju i pogorszenia stanu zdrowia. Powodowane jest to zmianami w strukturze mózgu, ale też zakażeniami wirusowymi, czynnikami społecznymi, psychicznymi oraz obciążeniami genetycznymi. Przyjmuje się, że stan depresyjny jest stanem długotrwałym, trwający przynajmniej cztery tygodnie. Depresję poprzedzają stany zmiennego nastroju, wesołości i smutku na przemian, które z czasem zamieniają się w długotrwałe przygnębienie i brak radości życia. Jako ważny element depresji uznaje się takie obniżenie nastroju, które nie wiąże się z żadnymi znaczącymi czy obiektywnie wytłumaczalnymi czynnikami.
Najczęściej na depresję zapadają osoby pomiędzy 20. a 40. rokiem życia, ale zdarza się, że choroba dotyczy również dzieci. Dwa razy częściej dotyka kobiety niż mężczyzn. Nieleczona choroba rozwija się w około 6 miesięcy, a trwać może latami.
Jak rozpoznać depresję?
Światowa Organizacja Zdrowia wylicza, że nawet co dziesiąta osoba na świecie może cierpieć na chorobę duszy, jaką jest depresja. A w Europie jest to nawet co czwarta osoba. Ponadto przyjmuje się, że jest to jeden z głównych problemów zdrowotnych współczesnego świata. Nie zawsze jednak łatwo jest rozpoznać chorobę ze względu na różnorodne objawy, które u każdego mogą być inne. Zwykłe przygnębienie i rozdrażnienie nie może być jednoznacznie kojarzone z depresją. Smutek oraz spadek formy to też nie stany, które przesądzają o chorobie. Potrzebne są jeszcze inne czynniki, które mogą na depresję jednoznacznie wskazywać. Stany depresyjne to utrata radości życia, zainteresowań, a nawet samej chęci życia. Sprowadza się to często do tego, że chora osoba ma problem z codziennym wstawianiem z łóżka, prowadzenia normalnej aktywności zawodowej i rodzinnej. W licznych przypadkach bardzo cierpi też rodzina chorego, która nie rozumie jego stanu i nie wie, jak można pomóc. Z depresją związane są też problemy w pracy – chory na depresję może mieć obniżoną koncentrację i trudności w skupieniu uwagi, staje się mniej wydajny i dokładny, przez co pracodawca ocenia go źle, co w konsekwencji może skończyć się nawet zwolnieniem.
Osoba z depresją wyraźnie gorzej funkcjonuje w życiu, działa na tak zwanych zwolnionych obrotach, w zwolnionym rytmie. Ponadto przyszłość widzi w ciemnych barwach, nie potrafi optymistycznie spojrzeć na świat, a do tego ma znacznie obniżoną samoocenę. W trakcie rozwijania się choroby można zauważyć problemy ze snem – nie tylko bezsenność, ale i płytki sen o bardzo słabej jakości. To wszystko działa niczym zamknięte koło, bo po nieprzespanej nocy jeszcze bardziej obniża się samopoczucie. Chory na depresję zazwyczaj ma myśli samobójcze, a niektórzy z nich nawet próby popełnienia samobójstwa z sobą.
Do stanów depresyjnych włączyć należy też kilka czynników psychofizycznych, takich jak bóle żołądkowo-jelitowe, bóle pleców, krzyża (tzw. nerwobóle), duszności w klatce piersiowej, niestrawność czy bóle podbrzusza. Osoba chorująca na depresję tyje lub na wyraz chudnie, a kobiety mają nieregularne miesiączki lub menstruacja ustaje całkowicie. Zauważyć też można pewne zmiany w postawie osoby chorej na depresję – ciągły smutny wyraz twarzy, monotonny, niejednokrotnie ściszony głos, ociężałe i powolne ruchy oraz widoczną nerwowość (obgryzanie paznokci, manipulowanie palcami rąk). W większości przypadków spada też sprawność seksualna.
To wszystko miękkie wyznaczniki depresji, które bardzo ciężko potwierdzić czy wykluczyć ze względu na ich subiektywność. Dlatego Światowa Organizacja Zdrowia opracowała formularz, mogący pomóc w przesądzeniu o tym, czy cierpimy na depresję, czy jednak jest to tylko przejściowe przygnębienie. Wyróżniono dziesięć objawów, z których trzy pierwsze oraz siedem pozostałych świadczą o chorobie (w przypadku choroby przynajmniej dwa z pierwszych trzech utrzymują się przez około cztery tygodnie, a równocześnie występują też dwa różnorodne objawy z pozostałych siedmiu):
- obniżony nastrój,
- brak radości,
- brak energii,
- negatywna samoocena,
- poczucie winy,
- myśli i zachowania samobójcze,
- niesprawność intelektualna,
- zaburzenie aktywności,
- zaburzenia snu,
- zaburzenia apetytu i masy ciała.
Do lekarza należy zgłosić się po 2-4 tygodniach od zauważenia objawów. W Polsce depresje leczą lekarze psychiatrzy oraz psychologowie, do których skierowanie należy pobrać od lekarza rodzinnego. Oczywiście możliwa jest także terapia niefundowana przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a godzina prywatnej terapii przeciwdepresyjnej to około 100-300 zł, zależnie od cennika, jaki ustalił dany specjalista.
Źródło zdjęcia: Depositphotos.com
Rodzaje depresji
Depresja niejedno ma oblicze i można wyróżnić kilka jej rodzajów, które scharakteryzowały zostały na podstawie przyczyn oraz odpowiednio opisanych objawów.
- Depresja urojeniowa – powstaje wtedy, gdy chory zaczyna myśleć katastroficznie, widząc świat wyłącznie w ciemnych barwach, a jednocześnie osoba chora błędnie odczytuje sygnały ze świata zewnętrznego (jednoznacznie źle i negatywnie wobec siebie). Depresja urojeniowa jest wynikiem znacząco obniżonej samooceny, co powoduje, że chory nie jest w stanie obiektywnie odczytywać rzeczywistości.
- Depresja nerwicowa – inaczej zwana depresyjnymi zaburzeniami osobowości, depresją lękową przewlekłą lub dystymią. Choroba ta trwać może nawet dwa lata, ale jednocześnie objawy nie wykazują jednoznacznej depresji. Osoba chora jest stale smutna, przygnębiona, zmęczona i ma poczucie, że nie potrafi poradzić sobie z życiem.
- Depresja lękowa – inna jej nazwa to depresja agitowana. Wyróżnia ją nieustanne poczucie lęku, strachu przed życiem i różnymi sytuacjami, z jakimi spotyka się na co dzień chory. Silne poczucie niepokoju związane jest też z nerwowym pobudzeniem.
- Depresja dwubiegunowa – to rodzaj choroby psychicznej, która polega na bardzo częstych i skrajnych zamianach nastroju. Osoba chora ze stanów euforii i radości życia przechodzi płynnie do stanów lękowych, przygnębienia i zaczyna mówić o samobójstwie. Chory na depresję dwubiegunową może mieć również napady manii.
Jak leczyć depresję?
Zależnie od stopnia choroby depresję można pokonać samodzielnie lub przy pomocy lekarza specjalisty, który przepisze odpowiednie leki. Połącznie farmakoterapii, psychoterapii oraz pracy nad sobą przynosi najlepsze efekty.
Jak samodzielnie można sobie pomóc? Poza odpowiednią terapią u specjalisty, watro podjąć próby poradzenia sobie z chorobą we własnym domu. Przede wszystkim trzeba przemóc niechęć do czegokolwiek i spróbować aktywności fizycznej. Oczywiście nie musi być to od razu forsowny jogging czy zajęcia na siłowni, ale dobrze zadziała już minimalny wysiłek na świeżym powietrzu. Mogą być to spacery lub jazda na rowerze czy rolkach. Sport pomaga bowiem nie tylko stawić czoła nadwadze i zadbać o kondycję fizyczną, ale także świetnie wspomaga leczeni depresji i podnosi w organizmie poziom endorfin, czyli hormonów odpowiedzialnych za poczucie szczęścia.
Innym sposobem jest zadbanie o właściwą dietę. Co rozumiemy przez odpowiednią dietę? To przede wszystkim postawienie na dużą ilość warzyw i owoców, do których należy dołączyć tłuste ryby morskie – zawarte w nich kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6 doskonale wpływają na procesy myślowe i poprawiają funkcjonowanie mózgu, tak ważne w stanach depresyjnych. Na czas kuracji rezygnujemy z alkoholu, papierosów i innych używek, ponieważ osłabiona psychika jest narażona na wpadanie w niszczące zdrowie nałogi. Warto też ograniczyć słodycze, które, mimo podnoszenia poziomo endorfin (szczególnie czekolada), mogą prowadzić do otyłości.
Dobrze na chorego działa także odpowiednia muzyka. Co ciekawe, nie musi być to muzyka wesoła, na wskroś rozrywkowa, ale świetne wyniki daje terapia muzyką poważną, hip-hopem oraz melodyjnym rockiem. Warto też zażywać kąpieli słonecznych w letnich miesiącach – odpowiedni poziom witaminy D3 w organizmie pozwala walczyć ze stanami pogorszenia nastroju.
Jak rodzina może pomóc choremu?
Bardzo często trudno jest odpowiednio zachować się w towarzystwie osoby chorej na depresję. Nie wiemy, o czym rozmawiać, co wolno powiedzieć, co lepiej przemilczeć, a o co można zapytać. Przede wszystkim ważne jest, by nie traktować osoby chorej inaczej niż dzieje się to na co dzień. Oczywiście, należy unikać tematów o samobójstwie, lepiej też nie pić alkoholu, ponieważ osoba przyjmująca silne leki antydepresyjne powinna ich unikać. Nie warto też w kółko powtarzać „wszystko będzie dobrze”, ponieważ to nic nie da. Zachęcanie do aktywności fizycznej nie przyniesie odpowiedniego skutku, ponieważ depresja powoduje, że ludzie nie mają ochoty na nic, nie chce im się podejmować żadnej aktywności, a dodatkowe zachęty mogą wyłącznie pogłębić ich depresją, wzbudzając poczucie winy.
Źródło zdjęcia: Depositphotos.com
Proponowane preparaty uspokajające
W stanach wyjątkowych trudności oraz okresach obniżonego nastroju, warto sięgać po bezpieczne preparaty uspokajające z apteki, które wspomagają układ nerwowy i ułatwiają zasypianie. Poniżej krótka lista polecanych leków z apteki, dostępnych bez recepty.
- Zioła w tabletkach – Melisa (Colfarm)
Melisa to znane ziele, które wspiera pozytywny nastrój i pomaga radzić sobie z niepokojem. Ułatwia zasypianie i spokojny sen, wspiera dobre samopoczucie psychiczne i zdolności poznawcze. Melisa przyczynia się również do utrzymania naturalnej równowagi hormonalnej ludzkiego organizmu. Ponadto ekstrakt z melisy wykazuje właściwości antyoksydacyjne, wspiera ochronę organizmu przed wolnymi rodnikami. Cena opakowania to około 10 zł. Znajdziemy w nim 90 tabletek, które wystarczą na miesiąc terapii.
- Positovium, tabletki uspokajające (Aflofarm)
Positivum charakteryzuje się działaniem rozładowującym napięcia emocjonalne, ponieważ poprawia samopoczucie i przywraca równowagą emocjonalną, łagodząc stres i kojąc skołatane nerwy. Co ważne, preparat ma postać naturalnych tabletek, które nie otępiają i nie przynoszą negatywnych dla zdrowia skutków. Stanowi wyjątkową kompozycję naturalnych składników, niezwykle korzystnie wpływających na pracę układu nerwowego. Zawiera wyciąg z krokusa, który przyczynia się do przywrócenia równowagi emocjonalnej i poprawy nastroju. Wyciąg z melisy pozytywnie wpływa na samopoczucie, skutecznie uspokaja i rozładowuje napięcia emocjonalne, co skutkuje zdrowszym i lepszym snem. Z kolei wyciąg z szyszek chmielu wykazuje właściwości kojące i poprawia jakość snu. Opakowanie zawiera 180 tabletek, które stanowią 3-miesięczną kurację. Cena Positivum to 30 zł.
- Nervocol Complex (Colfarm)
Nervocol to naturalny suplement diety, który wykazuje właściwości uspokajające i łagodzące napięcia w sytuacjach stresowych. Przynosi ukojenie i relaks oraz ułatwia zasypianie i usuwa zmęczenie. Zawarte w nim zioła (m.in. liść melisy, szyszki chmielu, wyciąg z różeńca górskiego) odpowiadają za działanie uspokajające i łagodzące napięcia nerwowe w sytuacjach stresowych. Natomiast dodatek w postaci witamin z grupy B korzystnie wpływa na funkcjonowanie układu nerwowego, łagodzi zmęczenie i znużenie. Cena opakowania to 10 zł – wystarczy na miesiąc kuracji.