Profesjonalne masaże wyszczuplające i antycellulitowe wykonywane w salonach urody są skuteczne, lecz niestety nie należą do najtańszych. Do tego najlepsze efekty przynosi konsekwencja i systematyczność w ich stosowaniu, więc pełna kuracja rozciąga się w czasie i stanowi spory koszt. Domowy masaż modelujący – to wyjście dla zabieganych i… oszczędnych.
Jak wykonać masaż manualny?
Najprostszy masaż poprawiający jędrność skóry możemy wykonać własnymi dłońmi. Przyda się do niego oliwka lub ulubiony kosmetyk dedykowany problemom z cellulitem czy wyszczuplający (można zastosować je po skończonym zabiegu).
Nasz masaż nie musi wyglądać dokładnie jak ten w salonie – możemy sobie pozwolić na pewną dozę dowolności. Wybrane partie ciała objęte cellulitem lub nadmiarem tkanki tłuszczowej ugniatamy, szczypiemy tak, aby pobudzić krążenie. Skóra z pewnością będzie zaczerwieniona i pierwsze odczucia mogą nie być zbyt przyjemne, ale pamiętajmy, że celem masażu nie jest sprawianie sobie mocnego bólu.
Akcesoria do masażu
Aby poprawić ukrwienie skóry, podczas masażu manualnego musimy się nieco napracować. Alternatywą dla masażu wykonywanego wyłącznie przy użyciu własnych dłoni jest wykorzystanie do zabiegu specjalnych akcesoriów. W niemal każdej drogerii znajdziemy plastikowe bądź drewniane rolki z wypustkami, jak również szczotki z ostrym włosiem masującym czy szorstkie rękawice. Do wyjątkowo skutecznych metod modelowania sylwetki w domu należy też masaż bańką chińską.
Jest to bańka będąca gumową i bezogniową wersją tradycyjnych, szklanych baniek używanych do leczenia różnych dolegliwości, jak przeziębienie, bóle stawów, astma. Jej działanie opiera się na wytwarzaniu podciśnienia, co skutecznie ujędrnia i wygładza skórę. Należy jednak pamiętać o przeciwwskazaniach do wykonywania tego typu zabiegu. Są nimi między innymi choroby skórne przebiegające ze stanem zapalnym, problemy z krzepliwością krwi, popękane naczynka.
Masaż ultradźwiękami
Najdroższym z domowych sposobów na pozbycie się cellulitu i wyszczuplenie sylwetki jest masaż ultradźwiękami, wiąże się on bowiem z zakupem specjalnego urządzenia. Ceny domowych masażerów ultradźwiękowych nie należą na szczęście do zaporowych – najtańszy kupimy już za około 100 zł.
Urządzenie to łączy w sobie zazwyczaj kilka funkcji: elektroporację, sonoforezę i fototerapię. Otwiera pory skóry, aby ułatwić wnikanie substancji aktywnych z kosmetyków i pobudza ją do regeneracji, wykorzystując leczenie światłem (czerwonym, zielonym, niebieskim). Masażer ultradźwiękowy może nie tylko pomóc w walce z cellulitem, ale również z innymi defektami kosmetycznymi, jak rozstępy, blizny, przebarwienia.