Przeziębienie to ostatnie, czego spodziewamy się podczas wakacyjnego wypoczynku. Tymczasem o grypę czy nawet anginę latem wcale nietrudno. Jak ich uniknąć i jak z nimi walczyć, gdy już się pojawią?
Drobne grzeszki przeciwko zdrowiu
Na letni urlop czekamy cały rok, w duchu „zamawiając” najlepszą pogodę na czas naszego wypoczynku. Kiedy wreszcie nadejdzie, wyluzowani, w doskonałych nastrojach, tracimy czujność. Dajemy się ponieść wakacyjnemu nastrojowi, nie bacząc na profilaktykę zdrowotną. To błąd, bo przeziębienia to tylko jedna z przykrych „niespodzianek”, która może nas spotkać latem, gdy zapomnimy zadbać o zdrowie.
Upalna pogoda to coś, czego życzy sobie każdy urlopowicz. Jednak nieprzyzwyczajeni to życia w tropikach już po kilku godzinach potrzebujemy ochłodzenia w zimnym morzu czy basenie, schłodzenia się lodowatym napojem czy chociażby schronienia w klimatyzowanym pomieszczeniu. I właśnie tego typu nagłe skoki ciepło - zimno są dla naszego organizmu najniebezpieczniejsze. Zadbajmy więc o to, by łagodnie przechodzić zmiany temperatur: po długotrwałym opalaniu nie wskakujmy do zimnej wody, ale dłuższą chwilę się z nią oswajajmy; zrezygnujmy z bardzo zimnych napojów czy lodów jedzonych tuż po zjedzeniu gorącego posiłku. Nawet na wyjeździe nie zapominajmy o właściwej diecie – choć kuszącą opcją są fast foody, postarajmy się jeść zdrowo. Nie odmawiajmy sobie więc sezonowych owoców bogatych w witaminę C: truskawek, malin czy czereśni. To doskonały (i pyszny!) sposób na naturalne wzmocnienie organizmu.
Wakacyjne choroby
Zwykle najpierw pojawia się katar, albo delikatne drapanie w gardle. Potem dochodzi chrypka, kaszel, czasem nawet gorączka, a my czujemy się coraz gorzej. Pierwsze objawy przeziębienia są wszystkim doskonale znane.
Jednak przeziębienie nie jest jedyną dolegliwością atakującą latem. Narażeni jesteśmy również na zachorowanie na grypę lub anginę, szczególnie, gdy podczas wakacji przebywamy w dużych skupiskach ludzkich. Ważne jest więc, aby w czasie urlopu nie robić sobie wolnego od higieny! Mycie rąk i unikanie tłumów to jeden ze sposobów unikania zagrożenia.
Jak leczyć się latem?
Chorowanie latem to żadna przyjemność. Na szczęście pogoda nie utrudnia nam dodatkowo życia - nie musimy chodzić opatuleni w grube płaszcze i szale lub wygrzewać się pod kołdrą. Jeżeli zauważymy u siebie pierwsze objawy przeziębienia, możemy zastosować leczenie klasycznymi domowymi sposobami (sok malinowy, napar z lipy itp.) – być może uda nam się zdusić infekcję w zarodku.
Gdy jednak zauważymy, że do zwykłego kataru dołącza coraz mocniejszy kaszel czy nawet gorączka, zastosujmy leki. Zaopatrzenie w nie wyjazdowej apteczki jest szczególnie ważne, gdy wypoczywamy z dziećmi – farmaceutyki przeciwgorączkowe, pastylki na ból gardła czy syrop na kaszel warto mieć zawsze przy sobie, aby w środku urlopu nie szukać w obcym mieście apteki pełniącej akurat nocny dyżur. Nie bagatelizujmy również zbyt długo utrzymujących się objawów. W przypadku braku poprawy udajmy się do lekarza, bo każda „przechodzona” infekcja może mieć poważne konsekwencje.