Kurzajki są jednymi z wielu rodzajów brodawek, które mogą pojawić się w różnych miejscach na ciele – przeważnie na dłoniach, nogach oraz twarzy. Plusem ich jest to, że mimo nieestetycznego wyglądu, nie mają tendencji tzw. złośliwienia i bezpośrednio nie stanowią zagrożenia dla zdrowia oraz życia. Warto jednak wiedzieć jak się przed nimi skutecznie bronić.
Kurzajki – bardzo wstydliwa dolegliwość
Kurzajki – małe, szarawe narośla o szorstkiej powierzchni, wyjątkowo nie dodają nam uroku i są powodem wielu żenujących i stresujących sytuacji. Za ich powstanie odpowiada wirus brodawczaka ludzkiego typu HPV, który ma wiele odmian. Nie są niebezpieczne dla zdrowia, ale ich największą wadą jest to, że są zakaźne i bardzo szybko się rozsiewają!
Zarazić się nimi można wszędzie - w pracy, szkole, sklepie, autobusie, solarium, saunie, na basenie oraz siłowni. Wystarczyć może jednorazowe podanie ręki osobie chorej lub bezpośredni kontakt z przedmiotami, których ona dotykała.
Jak możemy się zabezpieczyć przed zarażeniem kurzajkami?
Wszelkie uszkodzenia i otarcia naskórka przyspieszają wnikanie wirusa HPV do organizmu, dlatego wychodząc z domu powinno się zawsze dokładnie zabezpieczać rany – szczególnie te zlokalizowane na dłoniach.
Chodząc na basen należy bezwzględnie przestrzegać dwóch zasad. Po pierwsze - nie stawać bosymi nogami na podłodze pod prysznicem ani w szatni – pomogą nam w tym klapki. Po drugie - unikać kontaktu gołego ciała z wszelkimi przedmiotami, w tym ławkami i krzesłami. Polecane jest również pływanie w skarpetach przeciwkurzajkowych, które zabezpieczają przed infekcjami.
Nie bez znaczenia jest również właściwa higiena stóp. Stopy powinny być zawsze, nie tylko czyste, ale i suche. Chcąc uchronić je przed nadmiernym poceniem należy używać wyłącznie odzieży z tworzyw naturalnych oraz skórzanego obuwia.
Metody leczenia kurzajek
Kurzajki są nieodgadnionym do końca schorzeniem, które dotyka ludzi w każdym wieku. Czasami pojawiają się nagle i równie szybko, samoistnie giną. Wówczas nie mamy żadnego problemu. Jednak są również takie, które nie tylko nie zanikają, ale są bardzo oporne na działanie leków oraz zabiegów medycznych i męczą nas przez długi czas.
Często kurzajki mylone są z odciskami. Dlatego też, przed rozpoczęciem jakiegokolwiek leczenia proponuję wizytę u specjalisty.
Zwykle kuracja rozpoczyna się od stosowania preparatów farmakologicznych. Niektóre z nich, w postaci maści płynów i kremów, można dostać w aptece bez recepty. Bardzo wygodny i łatwy w użyciu jest spray na kurzajki. Działanie jego polega na mrożeniu kurzajek – wystarczy tylko spryskać, zmienione chorobowo, części skóry, a po 14 dniach kurzajki same powinny odpaść.
Jeżeli zastosowane medykamenty nie przynoszą rezultatów należy udać się do dermatologa, który w zależności od stopnia zaawansowania choroby, może zalecić krioterapię, laser, elektrokoagulację lub łyżeczkowanie.
Istnieją także domowe sposoby na pozbycie się kurzajek. Doskonałe efekty przynosi smarowanie ich sokiem z łodygi glistnika – potocznie zwanego jaskółczym zielem. Jest to bardzo znana roślina rosnąca zwykle przy drogach. Dużą popularnością cieszą się także okłady z plastra cytryny namoczonego w occie oraz ze zmiażdżonego czosnku.
Kurzajki należy zwalczać wszelkimi możliwymi sposobami. Nie tylko ze względu na własny, lepszy wygląd i samopoczucie, ale również dlatego, żeby nie narażać innych na ryzyko zachorowania.